
Edynburg- ciekawe atrakcje.
Stolicą Szkocji jest Edynburg, który uchodził w XVIII i XIX wieku za najgorsze do życia miasto w Wielkiej Brytanii. Dziś jest dokładnie odwrotnie. Ponura przeszłość pozostawiła jednak pewne, trwałe ślady materialne i kulturowe. Są na jego terenie miejsca takie, jak: Gilmerton Cove, zamek Craigmillar, Greyfriars, czy chociażby system podziemi w których dokonywano makabrycznych rzeczy. To co podziwiacie obecnie to miasto wybudowane na gruzach starszego od siebie.
Edynburg i jego mroczna przeszłość.

Najciekawsze, do niedawna ukryte przed wzrokiem ciekawskich miejsce, to podziemne miasto. Edynburg dzisiaj, to w zasadzie gród powstały na budynkach poprzednika. Tajemnicze podziemia South Bridge, dolnego Canonmills, wreszcie ciągle czekający tak na prawdę na wyjaśnienie swoich sekretów Gilmerton Cove (nasz wpis o tym i innych tajemniczych miejscach: https://albumzpodrozy.pl/kaplica-rosslyn-i-gilmerton-cove/ ), to elementy Edynburga z mrocznej, zagadkowej przeszłości. Latami ukryte przed wzrokiem ludzi, kryją w sobie setki historii- ponurych i pełnych grozy, ale też i tajemnic.

Istnieją doniesienia o turystach atakowanych fizycznie przez jakieś nadzwyczajne siły (poltergeist) podczas zwiedzania części cmentarza Greyfriars, ale i tuneli pod osiedlem Gilmerton. Z tego powodu jego część cmentarza została zamknięta przed zwiedzającymi… takie wydarzenia nadały Edynburgowi miano najbardziej nawiedzonego miasta na Wyspach. Niektórzy turyści bookują zwiedzanie takich atrakcji w Ghost Tours


Takie tajemnice łączą wspomniane powyżej miejsca z takimi obiektami jak np. kaplica w Roslin, ciągle pobudzają wyobraźnię tropicieli zjawisk paranormalnych, ale i naukowców. Bo przecież nie brak opracowań o ludziach zamurowywanych żywcem w czasie zarazy w swych domach i pogrzebanych wraz ze dawnym miastem. W Edynburgu polowano też na czarownice. Topiono je w jeziorze, które w dawnych czasach znajdowało się w ogrodach Princes Street Gardens pod zamkiem. Nie brak historii przestępstw związanych z zapomnianymi podziemiami South Bridge, tajemniczych opowieści o Kowenantach kryjących się w Gilmerton Cove i wreszcie legend i faktów związanych z Templariuszami. Do dziś wiele odkryć archeologów czeka na wyjaśnienie, a Edynburg usiany jest wręcz punktami, które domagają się szerszego poznania.
Edynburg obecnie- co zobaczyć i co przyciąga turystów?

Edynburg ma dziś oblicze dostojne, które kryje się m.in.: w bryle Edynburskiego Zamku, odwiedzanego rocznie przez tysiące turystów. Ukryte jest ono także w witrażach katedry St Giles, czy w uporządkowanym ciągu Royal Mile, oraz wnętrzach pałacu Holyrood. To tu czuje się dumę z historii stolicy Szkocji. To o tych miejscach mówią przewodniki i są to elementy każdej wyprawy turystycznej do Edynburga. Dzisiejszy Edynburg ma też oblicze niewątpliwie rozrywkowe. Nie tylko od strony gastronomicznej, choć whisky, piwo i kuchnie świata tutaj królują i pod tym kątem nie ma zawodu. Miasto żyje festiwalami, z których największy- Fringe– odbywa się co roku w sierpniu. Jeśli szukacie odpoczynku od codziennego zgiełku zapraszają Was: Królewski Ogród Botaniczny, Edynburskie ZOO, Instytut Hodowli Owadów, centrum sokolnictwa i położone pod miastem oceanarium. Spacery po Starym Mieście są fascynującym doznaniem dla turystów- wiele budynków przetrwało stulecia i dziś możecie je podziwiać takimi, jakimi były w przeszłości.




Edynburg- aktywny wypoczynek:
1. Szlak Water of Leith w Edynburgu.

Idealny na spacery jest przecinający miasto szlak Water of Leith. To tam znajduje się mekka fotografów, czyli Dean Village, a w jego pobliżu dzielnica Stockbridge z piękną zabudową i wielu przypadkach brukowanymi ulicami. Więcej o szlaku pisaliśmy tutaj: https://albumzpodrozy.pl/edynburg-szlak-water-of-leith/ Stockbridge należy już do Nowego Miasta. Umowną granicą pomiędzy Starym , a Nowym Miastem jest ulica Queen St. -równoległa do słynnej Princes St. Spacerując tą ostatnią naprawdę warto o chwilę relaksu w ogrodach pod wzgórzem zamkowym, gdzie jako Polacy z dumą możemy odwiedzić pomnik naszego walecznego misia Wojtka. Obecnie nikt już tam nie wykonuje egzekucji na czarownicach, jezioro wyschło, a teren jest dostępny dla turystów- fajnym pomysłem jest mały piknik podczas sprzyjającej pogody.


2. Edynburg- szlak na górę Artura:
Arthur’s Seat- Góra Artura- to wznoszący się ponad Edynburgiem wygasły wulkan nazwany imieniem króla, o którym słyszeliście w legendach. Miał on z niej przyglądać się porażce swojej armii w starciu z Piktami, ale to tylko- jak już wiecei- legenda… Sama góra i bez tej mitycznej otoczki jest fenomenem– położona dokładnie w środku miasta, jest celem wielu turystów. Wznosi się na wysokość 251m n.p.m., ale niech to Was nie zwiedzie- troszkę nasapać się trzeba. Dróg wejściowych na wzgórze jest kilka. Stosunkowo krótka i stroma od strony starych kamieniołomów jest godna polecenia raczej do zejścia. Mało popularna jest droga z dzielnicy Niddrie. Najwygodniejsza, do tego obfitująca w atrakcje jest droga na Górę Artura wiedzie od strony parku Holyrood. Jest to szlak w pobliżu ruin kaplicy św. Antoniego, malowniczo położonych na zboczu. Droga jest wygodna, pozwoli nam tez zobaczyć jezioro św. Małgorzaty i źródełko nazwane jej imieniem. Zejść możemy dokładnie z przeciwnej strony góry, po czym wrócić do punktu wyjścia drogą wzdłuż skalnej ściany ze starymi kamieniołomami (Salisbury Crags). Z Góry Artura roztacza się panoramiczny widok całe miasto.


Coraz bliżej szczytu…
Patrząc na południe widzimy Pentlandy,o których pisaliśmy tutaj: https://albumzpodrozy.pl/atrakcje-edynburga-pentlandy/ a w przeciwną stronę rejon Leith i zatoki. Przez swoje położenie góra zyskała sobie miejsce nie tylko na turystycznej, ale także na kulturalnej mapie Edynburga. Pojawia się w sztuce, literaturze i filmie. Być może zaciekawi Was, że przeprowadzone ostatnio badania archeologiczne na Górze Artura przyniosły ciekawe odkrycia, w postaci 17 tajemniczych figurek w trumnach. Te artefakty ciągle czekają na swoją monografię. Ich datowanie sprawia naukowcom wiele problemów, a zastosowanie do dziś owiane jest mgłą tajemnicy. Góra Artura jest dostępna także nocą- jako rarytas dla fotografów szukających ciekawych ujęć. Pamiętajmy o zabraniu latarek i korzystajmy z podejścia i zejścia w stronę kaplicy św. Antoniego.




Polecamy Wam Edynburg!
To tylko nieliczne pomysły, co zobaczyć i w jaki sposób aktywnie spędzić czas w stolicy Szkocji. Jesteśmy pewni jednego- nie ważne w jakim celu tu przyjeżdżacie, na pewno nie będziecie się nudzić! A w kategorii „Szkocja” mamy dla Was kolejną garść inspiracji: https://albumzpodrozy.pl/category/szkocja/