
Zamek Točník, wzgórze Velíz i Kublov- zwiedzamy Czechy.
Obszar Křivoklátska, czyli jednego z największych czeskich CHKO rozciąga się na zachód od Pragi aż po uroczą miejscowość Rakowník. Jego oś wyznacza rzeka Berounka przepływająca przez centralny masyw wzgórz. Jej piękny przełom tworzy się u stóp zamczyska Křivoklát. To obszar pełen ciekawych szlaków i ścieżek o różnym charakterze. Od typowo leśnych, poprzez kulturowe – przypominające o dawnym przemyśle drzewnym, górniczym lub kolejowym. Nie brak ujmujących szlaków historycznych prowadzących stopy do unikalnych zabytków. Niewątpliwie wszystkie cechy ścieżki przyrodniczo – historycznej ma szlak łączący Kublov przez Dolinę Cichą z okolicami, gdzie znajdziemy zamek Točník.

Kublov i ścieżka na wzgórze Velíz.
Szlak jest oczywiście znacznie dłuższy, ale omawiany etap proponujemy zacząć w Kublovie. Dojedziemy tam bez problemu komunikacją publiczną z Berouna. Sam Kublov to miejscowość niewielka, aczkolwiek całkiem przyjemna. Położona w centralnych regionach Křivoklátska i raczej mało eksplorowana turystycznie. To wielki błąd, bo na wzgórzu nad nią można znaleźć jedno z najciekawszych historycznie miejsc w całych Czechach. Wzgórze nazywa się Velíz, a wiedzie na nie żółty szlak z centrum wsi. Momentami dość uciążliwy i o męczącym stopniu nachylenia, ale jednocześnie krótki odcinek zaprowadzi nas do klimatycznego przysiółka skupionego wokół kościoła św. Jana Chrzciciela.


Ślady pogaństwa na wzgórzu Velíz.
Kościół nie był najstarszą budowlą na tej górze. W czasach przedchrześcijańskich istniała tam świątynia, poświęcona słowiańskiemu bogowi – Welesowi. Był to bóg świata podziemnego, magii, sztuki, ale także bogactwa i hodowli bydła. Czczony był na terenach głównie dzisiejszej Rusi, a jego świątynie poza tym obszarem były rzadkie. Stąd właśnie się bierze wyjątkowość wzgórza Velíz. Badania archeologiczne dostarczają nam coraz to nowych informacji o kulcie oraz lokalizacji poszczególnych obiektów. Centrum kompleksu- co można założyć- znajdowało się w sąsiedztwie skałek na prawo od szlaku.
Pamiątki kultu chrześcijańskiego na wzgórzu Velíz.

W 1003 roku z nakazu czeskiego księcia Jaromira wzniesiono na wzgórzu kaplicę, podobno w podzięce za uratowanie życia z zasadzki. W 1037 książę Brzetysław przekazał tę kaplicę benedyktynom, którzy zbudowali tutaj swój konwent. Swoją dzisiejszą bryłę kościół zaczął przyjmować w XIII wieku. Wojny Husyckie spowodowały zniszczenie nieco już podupadłego konwentu, ale sam kościół ocalał. W 1770 dobudowano plebanię. Pozostałości zabudowań konwentu badano archeologicznie, ale zostały przykryte ziemią i obecnie trudno je zauważyć w terenie. Kościół natomiast w swej XIII wiecznej formie, wzbogaconej nielicznymi elementami z XII stulecia przetrwał do dziś. Wnętrze oczywiście jest zmienione, ale mury obwodowe i XIII wieczne okna zachowały się w doskonałym stanie. Przykrywa go oczywiście dużo późniejsza kopuła barokowa. Kościół otacza cmentarz z dużą ilością starych pochówków. Spoczywa na nim m.in. Josef Leopold Zvonař – jeden z wybitniejszych czeskich kompozytorów i nauczyciel samego J. Dvořáka.


Wzgórze Velíz ➺ ścieżka „Leśna Panorama”.

Miejsce jest rzadko odwiedzane, w spokojnym obejrzeniu obiektu prawdopodobnie nie przeszkodzi nam nikt. Gdy już to zrobimy, możemy powoli kierować się ścieżką za znakami koloru żółtego w dół, by dojść do szlaku o nazwie „Leśna Panorama” To jedna z ciekawszych widokowo ścieżek edukacyjnych w okolicy, którą będziemy kierować się prawo. Po drodze zobaczymy liczne stanowiska obserwacji ptaków i eksperymentalną uprawę starych i ginących gatunków drzew. Po drodze opuścimy też żółty szlak i będziemy podążać za znakami ścieżki przyrodniczej, a później trochę bez znaków, nim obok skałki Pískačka ponownie wejdziemy na szlak żółty.


Dolina Cicha.

Idąc za jego znakami zejdziemy do niegdyś mocno izolowanej, a dziś już łatwiej dostępnej Doliny Cichej. Jej górna część ciągle obfituje w stare drzewa, uroczyska i trudno dostępne regiony. Nic dziwnego, że to jedna z nielicznych w centralnych Czechach ostoi głuszca. Pojawiają się tutaj także większe zwierzęta, których powolny powrót do Křivoklátska napawa wielkim optymizmem. Idąc wzdłuż Kublovskiego potoku napotkamy co kilkanaście metrów urocze wodospady i małe rozlewiska.

Wody potoku są bardzo czyste, a samo otoczenie dzikie i kojące. Ścieżka momentami prowadzi po skarpach. W swojej środkowej części dolina nieznacznie traci na swoim klimacie a to przez obecność kilkunastu domków letniskowych, zbudowanych w większości w czasach komuny. Dolna część Doliny Cichej odzyskuje nieco swój początkowy urok. Jej dnem biegnie wygodna, ziemna droga a otoczenie działa niezwykle odprężająco i stanowi wspaniałe okoliczności do leniwych spacerów.
Na deser: zamek Točník i Žebrák.

Po wyjściu z doliny pozostaje podążać bez znaków do finalnego już miejsca naszego szlaku, mianowicie położonych blisko siebie zamków Točník i Žebrák. Ten drugi, to w zasadzie już ruina, gdzie zobaczyć możemy jedynie zachowana główną wieżę (donżon), z mało imponującym widokiem ze szczytu. Natomiast zamek Točník zachował się w lepszym stanie i wciąż można go zwiedzać.
– zamek Žebrák:
Zamek Žebrák powstał w drugiej połowie XIII w. jako inwestycja prywatna, ale dość szybko- bo już w 1336 roku- stał się zamkiem królewskim. W roku 1342 Karol IV podniósł jego rangę i ograniczył możliwość oddawania go w zastawy. Tym samym uczynił go jedną z najważniejszych warowni ówczesnego państwa czeskiego. W 1395 roku Žebráka niefortunnie strawił pożar i mimo iż szkody szybko naprawiono, Wacław IV postanowił zbudować w bliskim sąsiedztwie znacznie nowocześniejszy zamek. Tak powstał zamek Točník. Žebrák tracił powoli na znaczeniu… Oblężenia husyckie znacznie nadszarpnęły jego konstrukcję, jednak oficjalnie nie został zdobyty. W 1532 zamek strawił kolejny potężny pożar. Od 1558 roku Žebrák jest wspominany jako niezamieszkała ruina.
– zamek Točník:

To miejsce miało znacznie więcej szczęścia. Po swoim powstaniu w 1395 król Wacław IV przeniósł tam praktycznie (choć nie oficjalnie) swoją siedzibę. Przeniesiono tam również część królewskiego skarbu. Zamek pełnił ważną funkcję w czasie wojen husyckich. Dwukrotnie oblegany- i choć nigdy nie zdobyty- ostatecznie dostał się w husyckie panowanie po przystąpieniu do husytów jego właściciela – Hanuša z Kolovrat. Przez cały XV i XVI wiek zamek pełnił dość istotną funkcję mieszkalną i centrum zarządzania okolicą. Podupadać zaczął w czasie wojny trzydziestoletniej w XVII wieku. Proces marnienia trwał aż do XIX wieku, od kiedy na szczęście zaczęto zabezpieczać mury i część zamkowego wyposażenia. Obecnie zamek Točník jest dostępny do zwiedzania, zachowało się tam całkiem sporo oryginalnych elementów wyposażenia, jak np. interesujące kominki. Ciekawą atrakcją jest mały ośrodek hodowli niedźwiedzi położony tuż obok zamku.
➺ https://www.hrad-tocnik.cz/en
Powrót do Pragi.

Po zwiedzeniu obydwu ruin można udać się dalej do małego miasteczka Žebrák, z całkiem przyjemnym rynkiem, skąd możemy wrócić już do Berouna, bądź bezpośrednio do Pragi. Ogromnym ułatwieniem podczas planowania wycieczek po Czechach jest posiłkowanie się aplikacjami stworzonymi do planowania podróży. Są nimi: IDOS, a w obszarze Pragi i jej najbliższym PID lítačka. Polecamy!
Więcej wpisów o Czechach tutaj: https://albumzpodrozy.pl/category/czechy/